niedziela, 4 października 2009

Podsumowanie wyzwania kolorowego.

Plany miałam takie:

CZERWONY

"Nazywam się czerwień"

BIAŁY

"Sto odcieni bieli"

FIOLETOWY

"Fioletowy hibiskus"

Przeczytałam wszystkie powyższe książki, plus dodatkowo "Eve Green".

Okazało się więc być czerwono-biało-zielono-fioletowo.

Cieszę się, że wzięłam udział w wyzwaniu. Zmobilizowało mnie ono do sięgnięcia wreszcie po Pamuka! Dzięki niemu poznałam również prozę nigeryjskiej autorki, po której kolejne książki na pewno sięgnę.

Padmo, dziękuję!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz