poniedziałek, 9 stycznia 2012

Powrót

Powrót do życia i do blogosfery. Po niemal czterech tygodniach w Tajlandii i Kambodży nie jest łatwo przestawić się na codzienny tryb. Na wyjeździe celowo unikałam komputera więc zaległości mam sporo. Rozpoczęłam od przeglądania waszych blogów ale już niebawem ożyje i mój blog. Zamieszczę zaległą statystykę grudniową, roczną oraz recenzje przeczytanych książek. Na moim drugim blogu zacznę zamieszczać relację z wyjazdu - zapraszam do czytania:)
Na urlopie zaprzyjaźniłam się z moim kindle. Przeczytałam na nim trzy książki i muszę przyznać, że czyta się rewelacyjnie. Bardzo szybko przestawiłam się na śledzenie postępu czytania w procentach, dziwne jest tylko uczucie, że gdy rozpoczynam czytanie nie wiem, jak długa jest powieść.
Mam wrażenie, że na kindle czyta się szybciej, czytnik dobrze leży w ręce, a bateria wydaje się nigdy nie wyczerpywać. Polecam wszystkim wahającym się! U mnie naprawdę się sprawdza.

Kochani czytelnicy, chciałam wam jeszcze złożyć spóźnione życzenia dobrego, pełnego emocjonujących lektur Nowego Roku!

8 komentarzy:

  1. Już nie mogę się doczekać relacji z podróży :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Abielo, cieszę się bardzo, że wróciłaś cała i zdrowa i zapewne też bardzo wypoczęta :)
    Ciekawe, że po powrocie zanim się cokolwiek napisze, najpierw podczytuje się inne blogi - trzeba się znów przyzwyczajać do komputera. Nie masz wrażenia, że bez niego czas się jakby rozciąga?
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozciąga się niemiłosiernie!!! Gdybym nie miała komputera spokojnie czytałabym dwa razy tyle książek i jeszcze miałabym czas. Właśnie utknęłam na Twoim blogu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyjemnego nadrabiania zaległości, Aniu! Cieszę się, że wróciłaś i że niebawem podzielisz się z nami wrażeniami :)

    Ps. Ciągle czytam pozytywne opinie dotyczące Kindle'a i zaczyna mnie kusić, kusić...Choć i tak pewnie nieprędko porzucę papier :)

    Ps. 2 Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu pisz koniecznie o tych czterech tygodniach tak daleko!ciekawa jestem wrażeń. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytniki kindlowe podczas podróży to świetna sprawa. I też uważam, że książki na czytnikach czyta się wygodniej niż zwykłą książkę. Nie myślałam, że kiedyś takie słowa wyjdą z moich ust, ale jednak :)Problemy typu czcionka, jej wielkość, format - po prostu znikają.
    Jak moje poprzedniczki czekam na relację z wyprawy. I recenzje rzecz jasna. I podpisuję się wszystkimi kończynami pod stwierdzeniem, że czas bez komputera zdecydowanie się rozciąga i można przeczytać więcej.
    Pozdrawiam ciepło, A. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zazdroszczę i czekam na relację oraz zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  8. KaBuKi i ja nie porzucę papieru jeszcze długo ale jednak zmienia mi sie nastawienie i dostrzegam więcej pozytywów w kindlu niż w tradycyjnej książce.

    Montgomerry i dla Ciebie dużo dobrego w Nowym Roku!

    Orchissss:)))

    Książkoholiczko - niebawem:)

    OdpowiedzUsuń