niedziela, 14 maja 2023

"Córeczka" Tamara Duda


Córeczka jest filigranowa, niewysoka, przedsiębiorcza i utalentowana. Mieszka w Doniecku i ma prosperującą firmę, w której produkuje małe dzieła sztuki - żyrandole, ozdoby, bibeloty. Córeczka mieszka z babcią, po tym jak straciła matkę i ojciec zdecydował się na emigrację. To nie jest dobry start w życiu, ale córeczce się udaje. Dzięki pracy tworzy świetną grupę przyjaciół i współpracowników. I pewnie tak by zostało, gdyby nie nadszedł rok 2014 i wojna. 

Córeczka zmienia więc tryb działania z przedsiębiorczyni na wolontariuszkę. Kobieta staje się punktem centralnym wsparcia dla armii ukraińskiej. Jej życie teraz to dowożenie jedzenia, załatwianie sprzętu, pertraktacje z cłem, organizacja zbiórek itd. Córeczka świetnie odnajduje się w tej roli, a Duda wspaniale tę wojenną rzeczywistość opisuje. Córeczka wbrew pozorom nie jest powieścią smutną, brutalną czy pełną wojennych opisów - autorce udało się stworzyć książkę pełną humoru, dowcipu i nadziei. Oczywiście są w niej straszne, obezwładniające sceny (najbardziej uderzyła mnie ta po zestrzeleniu samolotu KLM), ale Duda zachowuje balans, nie mówi niczego wprost, a raczej zaznacza, sugeruje. 

Ukrainka fantastycznie oddała realia wojenne Doniecka i Donbasu, a przede wszystkim codzienność, czyli walkę o przeżycie, naloty, kombinacje, pomoc oraz jak wielka w tym wszystkim jest rola kobiet. One nie idą na front, ale tworzą świetnie działające zaplecze. Działają nieustraszenie, niestrudzenie i z zaangażowaniem. 

Córeczka to bardzo dobra powieść, którą, szczególnie teraz, czyta się ze ściśniętym sercem. Mnie nie porwała do końca, podobnie jak Internat - zastanawiałam się dlaczego i myślę, że mam wewnętrzny opór przed zagłębianiem zawiłości ukraińskiej sytuacji politycznej, zupełnie nie wiem dlaczego. Fragmenty o głównej bohaterce i innych kobietach są fantastyczne, ale gdy schodziły na kwestie polityczno-wojenne - odpadałam. Niemniej książkę bardzo polecam, ważnym jej elementem jest świetne posłowie tłumacza, które wiele rozjaśnia i tłumaczy. Zresztą tłumacz zasługuje na ogromne brawa za ten przekład.

Moja ocena: 4/6

Tamara Duda, Córeczka, tł. Marcin Gaczkowski, czyt. Marta Markowicz, 320 str., Wydawnictwo KEW 2022.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz