Viktor Frankl – austriacki psychiatra i neurolog został deportowany w 1942 roku do Auschwitz, następnie przebywał w innych obozach, między innymi w Dachau. Tuż po uwolnieniu, w 1946 roku, napisał książkę o swoich przeżyciach. Nie jest to jednak kolejna opowieść o życiu i próbie przetrwania obozu, lecz rzecz napisana z perspektywy psychologicznej. Frankl, jako twórca trzeciej szkoły wiedeńskiej i logoterapii analizuje zachowanie więźniów pod tym kątem, czyli jako psychiatra i lekarz.
Ta książka to właściwie esej, w którym autor ucieka się do własnych doświadczeń z obozu, wspomina poszczególne wydarzenia i sytuacje, ale są one zawsze bazą do analizy przeróżnych zachowań więźniów. Frankl dostrzega odmienne sposoby reagowania na sytuację ekstremalną, szczególnie w obliczu śmierci, rozważa, co decyduje o tym, że człowiek wybiera konkretny model zachowania: ludzki, współczujący czy też samolubny, konfrontacyjny. Psychiatra prowadzi swoje obserwacje chronologicznie, poczynając od dnia przybycia do obozu, a potem pobyt w nim aż do śmierci lub uwolnienia, zwracając uwagę na takie postawy jak bunt, apatia, rezygnacja.
Nie dziw, że ta książka została przetłumaczona na dziesiątki języków i spotkała się z tak dobrym przyjęciem. To faktycznie zupełnie odmienne podejście do relacji z obozu koncentracyjnego wzbogacone o fachową wiedzę. Naprawdę warto sięgnąć.
Moja ocena: 5/6
Viktor E. Frankl, ...trotzdem Ja zum Leben sagen. Ein Psychologe erlebt das Konzentrationslager, 208 str., dtv 2004.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz