czwartek, 25 czerwca 2009

"Wilt w drodze donikąd" Tom Sharpe


To już któraś z kolei książka o Wilcie. Poprzednie czytałam blisko dziesięć lat temu, nie planowałam dalszych ale przypadkowo wpadła mi w ręce ta książka. Nie jest zbyt opasła więc przeczytałam i się setnie ubawiłam. Potraktowałam kolejny przygód perypetii Wilta jako dobrą rozrwykę i taką dostałam, przy niektórych rozdziałam śmiałam się do łez.
Jeśli nie znacie Wilta, to warto się z nim zapoznać latem, w czasie wakacji, gdy ma się ochotę na lekturę lekką. Wilt jest nauczycielem i mężem niezwykle otyłej, zajmującej swą osobowością całą przestrzeń Evy i ojcem czternastoletnich czworaczek o diabolicznych pomysłach. Ciotka Evy, żona bogatego Amerykanina zaprasza Wiltów na wakacje. Eva ma nadzieję na spadek dla czworaczek więc bardzo jej zależy na udanej wizycie. Wilt nie ma ochoty na spotkanie z nielubianą rodziną i zostaje w domu, planując wędrówkę w celu odnalezienia prawdziwej Anglii. Eva i czworaczki wplątują ciotkę i wujka w aferę narkotykową, a Wilt ląduje z ciężkim wstrząsem mózgu i amnezją w szpitalu. Niesamowite sploty okoliczności, komplikacje i powiązania, które opisuje Sharpe są nie tyle przekomiczne, co mistrzowsko ze sobą połączone i w końcu rozwiązane. Nie jest to książka, którą trzeba przeczytać ale można sobie zapewnić dobrą rozrywkę bez obawy, że trafi się na zły styl czy prostackie dowcipy.

Tom Sharpe, Der Einfaltspinsel, tł. Hans M. Herzog, 253 str., Godmann.

5 komentarzy:

  1. Anonimowy11:14 AM

    a od czego zaczac przygode z sharpem? od "wilt"?


    daggy

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak mi się wydaje, ja czytałam po niemiecku a tu tytuły inne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Popatrz jak różne mogą być zdania na temat jednej książki - http://bazyl3.blogspot.com/2008/10/wilt-w-drodze-donikd-tom-sharpe.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy11:30 PM

    Czytałam "Wilta". Naprawdę dobra. Humor pierwsza klasa, lekkie pióro a i przesłanie też nie jest wcale takie banalne jakby się mogło na pozór wydawać. Polecam gorąco. Ubawisz się setnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. I ja czytałam ale już b. dawno!

    OdpowiedzUsuń