Ten zbiór opowiadań wygrałam dla córki. Ona na razie nie chce go czytać, choć przesłaną przez wydawnictwo piękną bluzę złapała od razu. Więc sięgnęłam po tę książkę ja i przeczytałam bardzo szybko. Autorkami sześciu opowiadań są polskie pisarki, które nie mogą się bardziej od siebie różnić. Każdy tekst jest inny stylistycznie, utrzymany w innej konwencji, ale obraca się wokół tematu odnajdywania w sobie siły.
Anna Cieplak osadziła akcję na obozie harcerskim, podczas którego druhna odpowiedzialna za młodsze dziewczyny boryka się z własnymi problemami. Jej chłopak się nie odzywa i to jest dla niej przyczynkiem to przemyślenia związku i swojej roli w nim. Bardzo życiowe opowiadanie, napisane lekko i przystępnie.
Tekst Natalii Fiedorczuk bardzo mi się podobał. Autorka dobrze ujmuje problematykę szkolną - mobbing, ignorancję nauczycieli i pedagożki. Na tym tle przedstawia samotność nastolatki oraz miłość rodzeństwa. Sporo młodzieżowego języka, dobre ujęcie problemu, celne dialogi.
Opowiadanie Anety Jadowskiej ma w sobie komponent fantastyczny, który jednak był dla mnie do strawienia (zazwyczaj nie przepadam za taką konwencją). Bardzo ciekawa historia dwójki nastolatków, którzy odkrywają tajemnicę byłej uczennicy ich szkoły. Jadowska zawarła tu szeroką gamę problemów - przemoc, także tę seksualną, pozytywny! coming out, samobójstwo. Mimo tej nieco fantastycznej konwencji, autorce udało się dobrze przekazać problemy młodzieży.
Katarzyna Berenika Miszczuk natomiast zupełnie mnie nie przekonała. Ona także sięga po fantastykę przenosząc bohaterkę w inny świat, który okazuje się być alegorią jej aktualnej sytuacji. Niestety autorce nie udało się uniknąć nachalnego morału, który przez to wyszedł dość infantylnie.
Czerwona sukienka Agnieszki Płoszaj to chyba najbardziej dosadna opowieść w zbiorze traktująca o samobójstwie. Autorka nie szczędzi dość brutalnych scen, podchodzących niemal pod powieść kryminalną, równocześnie nadając swojej bohaterkom nadprzyrodzone zdolności. Brzmi karkołomnie, ale wyszło nieźle.
Nie jestem fanką prozy Dominiki Słowik i także to opowiadanie nie do końca mnie przekonało, choć zakończenie ma naprawdę fajne. Akcja została umieszczona w apokaliptycznej przyszłości i mimo że wprost nie nawiązuje do Opowieści podręcznej, to miałam wrażenie, że autorka zainspirowała się w jakiś sposób prozą Atwood.
Podobała mi się różnorodność tych opowiadań, a przede wszystkim sam zamysł wydania takiego zbioru. Mam nadzieję, że moja córka jednak zdecyduje się na lekturę. Bardzo jestem ciekawa, które opowiadania spodobałyby się jej.
Moja ocena: 4/6
Anna Cieplak, Natalia Fiedorczuk, Aneta Jadowska, Katarzyna Berenika Miszczuk, Agnieszka Płoszaj, Dominika Słowik, Silna, 240 str., Zielona Sowa 2021.
Ja opowiadania jakoś zawsze omijam. Nie odnajduję się w krótkich formach prozatorskich. Wolę zdecydowanie te dłuższe. Te polskie nazwiska jakoś też mnie nie przekonują...
OdpowiedzUsuńJa w tym roku je polubiłam.
Usuń