Jako że staram się przeczytać przynajmniej jedna książkę każdego noblisty, to Gurnah był na mojej liście od dawna. Ostatnio nieco zaniedbałam ten projekt, ale mam nadzieję, że wreszcie do niego wrócę, bo przeczytałam już naprawdę wielu laureatów.
Gurnah interesował mnie nie tyle ze względu na nagrodę, a na kraj jego pochodzenia. O Tanzanii literacko jeszcze niewiele wiem, a ta książka w kwestii samego kraju nie rozczarowuje. Akcja Powróconych jest głęboko osadzona w realiach tego kraju i to w realiach z początku XX wieku, co daje świetny wgląd w, mi dotąd nieznaną, historię. Gurnah nakreślił sytuację polityczną kraju, który był kolonią niemiecką, a potem miejscem rozgrywek kolonialnych między Niemcami, a Anglią, przybliżając działania mocarstw europejskich w Afryce. To nie jest nowość, że Afrykańczycy byli marionetkami w rękach białych, że traktowani byli nawet nie jak ludzie drugiej kategorii, ale jak zwierzęta, że byli tylko środkiem do wypełnienia własnych celów. W przypadku Niemców były to Schutztruppen, które zasilali młodzi mężczyźni służący w efekcie jedynie jako mięso armatnie.
Gurnah przedstawia na tym tle historycznym losy kilku osób - Ilyasa, który zaginął po tym, jak wstąpił do wojska, jego siostry Afyii, która musiała cierpieć za to, że potrafiła pisać, Khalifa, którego życie się wprawdzie ułożyło, ale było zrządzeniem przypadku i wreszcie Hamsy, który przetrwał służbę w Schutztruppen. Autor przedstawia zwykłe losy, bez wielkich zwrotów akcji, fajerwerków, koncentrując się na trudach życia i opisie funkcjonowania pod rządami kolejnych okupantów. Zanim jednak rozwinie się taka narracja, trzeba się przedrzeć przez dość suchy i informacyjny styl. Przyznam, że początkowo sądziłam, że nie dotrwam do końca książki. Na szczęście wybrałam audiobook, bo jeśli byłaby to wersja papierowa, pewnie bym ją porzuciła. Warto jednak przebrnąć przez początek, bo narracja ciekawie się rozwija i losy bohaterów faktycznie mnie zainteresowały. Choć dla mnie najważniejszą wartością tej książki pozostaje tło historyczno-społeczne. Wspomniałam o audiobooku, więc dodam, że pochwały należą się dla lektora, Adama Ferencego, który ze starannością czytał liczne nazwy niemieckie. Jest ich faktycznie dużo, łącznie z poezją, więc nie było to łatwe zadanie.
Moja ocena: 4/6
Abdulrazak Gurnah, Powróceni, tł. Krzysztof Majer, czyt. Adam Ferency, 399 str., Wydawnictwo Poznańskie 2022.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz