środa, 10 grudnia 2025

"Mówcie mi Kasandra" Marcial Gala



Raúl to niezwykłe dziecko. Nie interesuje się typowymi dla chłopaków zabawami ani kwestiami, woli czytać, pisać poezję i fascynuje się Iliadą. Widzi w sobie Kasandrę i ma jej dar widzenia przyszłości. Już na pierwszych stronach powieści wiemy wszystko – Raúl zginie młodo jako kubański żołnierz na wojnie w Angoli. Wiemy, że zupełnie nie będzie przystawał do innych żołnierzy i że jego kapitan wykorzysta jego słabość, dosłownie. Raúl będzie grał rolę jego żony – jako niebieskooki blondyn o gładkiej skórze. Także w domu odgrywa rolę ciotki Nancy, siostry bliźniaczki swojej matki, która zmarła stosunkowo młodo na raka. Mama przebiera go za siostrę i tak też traktuje. Raúl nie czuje się dobrze w swojej skórze, nie identyfikuje się jednak jako gej, nie ma przestrzeni, by zastanowić się nad swoją tożsamością, bo wciąż spełnia życzenia innych, a jego wzorem męskości jest toksyczny ojciec, którego naśladowcą zdecydowanie nie chce zostać. Jedyną osobą, która akceptuje Raúla w pełni i rozmawia z nim o tym, co kocha najbardziej, czyli o literaturze, jest Ludmiła. To mieszkająca na Kubie Rosjanka, kochanka ojca. 

Raúl ucieka się w świat Iliady, przeżywa z Kasandrą kolejne wydarzenia i wraz z nią boleśnie odczuwa swój brak sprawczości, wszak na jej przepowiednie nikt nie zwraca uwagi. Natomiast Marcial Gala przenosi czytelniczkę między latami szkolnymi Raúla i wojną w Angoli. Mimo że przeskakujemy między wieloma planami czasowymi, i to nie chronologicznie, nie ma w tej powieści chaosu, a autor ma kontrolę nad narracją. Nawet mitologiczne wstawki nie przeszkadzają, lecz nadają historii głębszego wymiaru. Ponadto powieść napisana jest wspaniałym językiem – dosadnym, ale i poetyckim. 

Marcial Gala stworzył powieść wyjątkową, nietuzinkową, która porusza wiele tematów. Mamy tu rasizm, bezsens wojny, dyktaturę, tożsamość płciową, rolę literatury, postawę macho i zapewne wiele więcej – ale nie mamy tu tematycznego przeładowania. Kubańczykowi udało się tak ująć te tematy, że nie idealnie wplatają się w narrację. Bardzo wartościowe jest posłowie Wojciecha Charchalisa, który między innymi tłumaczy kulisy wojny w Angoli oraz udziału Kuby w tych starciach. Polecam!

Moja ocena: 5/6

Marcial Gala, Mówcie mi Kasandra, tł. Wojciech Charchalis, 248 str., Wydawnictwo Rebis 2023.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz