sobota, 2 stycznia 2021

"Przyjaciel" Sigrid Nunez

 


Moja druga książka Wydawnictwa Pauza także mnie nie zachwyciła, choć wcale nie jest to zła powieść. Wydaje mi się, że ja w ogóle mam problem z literaturą głęboko osadzoną w realiach amerykańskich i takie powieści rzadko mają szansę mnie zachwycić. W przypadku "Przyjaciela" jednak wyłuskałam sporo aspektów świetnych, a nawet wybitnych, aczkolwiek wyżej wymieniona amerykańskość mnie znudziła. 

O co więc konkretnie chodzi? Główna bohaterka, to pisarka, nauczycielka akademicka i osoba w żałobie. Zmarł jej najbliższy przyjaciel - typowy biały mężczyzna. Człowiek sukcesu, znany pisarz, trzykrotny mąż. Po jego śmierci najbardziej cierpi jednak główna bohaterka i to ona podejmuje się opieki nad ogromnym dogiem arlekinem, choć jej nowojorskie mieszkanie jest zbyt małe, a właściciel nie zgadza się na trzymanie zwierząt. "Przyjaciel" to niespieszna, wielopłaszczyznowa opowieść. Jedną z tych płaszczyzn jest relacja z Apollem - psem, który stoi u kresu swojego życia. Między kobietą a psem nawiązuje się przyjaźń, Nunez wyprowadza ją jednak na nieco inny poziom, niż zwykła psia wierność. Nie unika kwestii trudnych (starość, śmierć), ale także pokazuje ją z innej perspektywy. Apollo jest swoistą kuracją, pocieszycielem i partnerem głównej bohaterki. 

Kolejną płaszczyzną jest pozycja kobiety na rynku literackim i w światku naukowym. Nunez okrasza ten wątek tak ogromną ilością nawiązań, cytatów i krytyki wyżej wymienionego świata, że robi się to nużące. To właśnie ta amerykańskość, na którą narzekam. Dla mnie tych wtrętów było za wiele, wśród nich zanikała płaszczyzna, która interesowała mnie bardziej, czyli relacja z psem.

Co czyni tę powieść interesującą, to kompletna zmiana perspektywy i struktury powieści. Ten zaskakujący zabieg byłby dla mnie hitem, gdyby niemal mi nie umknął. Szkoda, że nie potrafię docenić tej książki, bo traktuje o kwestiach mnie interesujących i ma ciekawą konstrukcję. 

Moja ocena: 4/6

Sigrid Nunez, Przyjaciel, tł. Dobromiła Jankowska, 208 str., Wydawnictwo Pauza 2019.

2 komentarze:

  1. Ciekawy dobór tematów w tej powieści. Psy to cudowne zwierzęta i faktycznie chyba tutaj ja relacja pies-bohaterka interesowałaby mnie najbardziej. Szkoda, że to zaginęło w gąszczu tej amerykańskości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. MOże dla ciebie tej amerykańskości będzie w sam raz. Co do psów - pełna zgoda!

      Usuń