piątek, 22 lipca 2022

"Blizna" Auður Ava Ólafsdóttir


Powieść Auður Evy Ólafsdóttir była dla mnie sporym zaskoczeniem. Islandii bowiem w niej mało, a właśnie takich realiów się spodziewałam. Nie oznacza to jednak, że Blizna mi się nie podobała. Wręcz przeciwnie, jej spokojna, solidna narracja mnie ujęła. 

Jónas dobiega pięćdziesiątki, prowadzi dość spełnione, dostatnie życie. Jest wprawdzie samotny, a po rozwodzie dowiedział się, że wychowywał nieswoje dziecko, ale ma dobre stosunki z córką. Jego dni mijają na odwiedzinach u cierpiącej na Alzheimera matki, na majsterkowaniu i korzystaniu z życia - Jónas jednak nie jest w stanie tego docenić. Poczucie samotności i braku jest tak wielkie, że nie widzi sensu w swoim życiu. Nie chce jednak narazić córki na szok odnalezienia ojca, który popełnił samobójstwo i decyduje się na wyjazd. Jego wybór pada na kraj, do którego nikt nie jeździ. Właśnie skończyła się tam wojna, nikt przy zdrowych zmysłach nawet nie myśli o urlopie w takim miejscu. Jónas jednak pakuje narzędzia, małą walizkę i wyjeżdża do tego miejsca, by zakończyć tam swoje życie. W powojennych zgliszczach spotyka poranionych ludzi, straumatyzowane dzieci, porusza się wśród ruin i min, a hotel Silence daleki jest od idyllicznego miejsca na urlop. Plan Jónasa siłą rzeczy musi czekać na realizację, mężczyzna mimowolnie zostaje zaangażowany w prowadzenie i reparowanie nadszarpniętego zębem czasu i działaniami wojennymi hotelu. 

Mimo że ta fabuła być może brzmi dość sensacyjnie i przewidywalnie, wcale taka nie jest. Akcja powieści toczy się niespiesznie, Ólafsdóttir stawia na proste, treściwe zdania, które potrafią być bardzo poetyckie.
Blizna to powieść o samotności wśród ludzi i o pragnieniu śmierci, ale także o tym, jak te odczucia się relatywizują w momencie, gdy człowiek zaczyna się czuć potrzebny. Ta elementarna ludzka potrzeba staje się ratunkiem dla Jónasa. Brak poczucia bycia ważnym zmusił go przecież do stawiania sobie pytań na temat sensu jego egzystencji. Świadomość, że nikogo nie poruszy jego śmierć, że jego zniknięcie nie zmieni świata była dla mężczyzny obezwładniająca. 

To powieść o zwykłym życiu zwykłego człowieka, które ma szansę mieć znaczenie i zmieniać rzeczywistość - ciekawa koncepcja, niezłe wykonanie.

Moja ocena: 4/6

Auður Ava Ólafsdóttir, Blizna, tł. Jacek Godek, 216 str., Wydawnictwo Poznańskie 2020.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz