Kolejna książka, która od dawna leżakowała na moim czytniku, aż zupełnie zapomniałam, dlaczego ją chciałam przeczytać i o czym w ogóle jest. Tymczasem to autobiograficzna zapewne spowiedź głównej bohaterki – Krystyny. To intymne wyznanie o nałogach – uzależnieniu od alkoholu i narkotyków.
Halber opisuje więc proces uzależnienia, kusząc się na naszkicowanie jego przyczyn, przebiegu, aż po samorozpoznanie i chęć wyjścia z nałogu. Stawanie się osobą niepijąca to kolejna część tego pamiętnika, niemniej poruszająca. Siermiężne przychodnie, niezainteresowane psycholożki, grupy anonimowych alkoholików składające się z przypadkowych osób itd. Halber jednak nie napisała książki relacjonującej przebieg leczenia, to pamiętnik, wyznanie, spowiedź, próba analizy, zrozumienia, ale i oczyszczenia duszy i przelania myśli i przeżyć na papier.
Te przemyślenia zaskakują głębią, wielką zdolnością do krytycznego spojrzenia na siebie, swoje zachowania, wzorce i myśli. Myślę, że w tej książce znajdzie coś dla siebie każdy, nie tylko osoba z doświadczeniem uzależnienia, bo to także opis drogi do zrozumienia siebie samej i w efekcie samoakceptacji.
Bardzo trudno ocenić tę książkę, bo widać tu wiele serca, wnętrza i duszy autorki, mam więc opory przed napisaniem, że wyczułam dłużyzny czy momenty, które były dla mnie mniej interesujące. Polecam jednak – alkoholizm to wszak nie tylko zarzygany żul w parku i chyba każda Polka czy Polak zna kogoś, kto się z tym uzależnieniem zmaga.
Moja ocena: 4,5/6
Małgorzata Halber, Najgorszy człowiek na świecie, 352 str., Społeczny Instytut Wydawniczy Znak 2015.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz