poniedziałek, 15 września 2025

"Ptaki" Tarjei Vesaas


Mattis ma trzydzieści siedem lat i mieszka ze starszą siostrą nad jeziorem, w niewielkiej miejscowości. Siostra utrzymuje oboje, robiąc na drutach swetry. Jest dla Mattisa matką, siostrą, opiekunką i wyrocznią. Mattis uchodzi bowiem ze wioskowego głupka, niedojdę, z którego wszyscy się podśmiechują lub traktują z pobłażaniem. Mattis ma jednak swój świat, bardzo emocjonalny, bliski naturze i rozumie o wiele więcej, niż sądzą inni, czyni to jednak na swój sposób. Mężczyzna nie potrafi podjąć żadnej pracy, dlatego spędza całe dnie na jeziorze, w łódce, rzekomo pracując jako promowy. Pewnego dnia przewozi drwala, któremu oferuje nocleg. Hege, siostra, zaskoczona gościem, przyjmuje go pod dach, a później się w nim zakochuje, co stanowi dla Mattisa ogromny szok, a nawet w pewien sposób zdradę. 

W tej powieści jednak nie fabuła jest najważniejsza, a kreacja Mattisa. Obserwujemy go oczami innych, poprzez dialogi, ale także wchodzimy w jego głowę. Vesaas stworzył mistrzowski obraz kogoś, kto myśli inaczej, widzi świat przez inny filtr i żyje w bliskości z naturą. Widać to szczególnie w dialogach – urywanych, zdaniach bez kontynuacji, słowach, które może zrozumieć tylko Hege, Mattis wydaje się być wielkim dzieckiem, które boi się burzy. Vesaas próbuje jednak ukazać, że jego percepcja świata jak i logika, pojmowania zjawisk odbiegają od tych standardowych, co nie oznacza, że są gorsze. Myśli Mattisa są niewygodne, a dialogi wymagają otwarcia umysłu. Ten wioskowy niedojda pokazuje ulotność naszych zajęć i przekonań i zachwyca niesamowitą wrażliwością na naturę i jej znaki, fascynując się ptakami. 

To książka o samotności, o próbach zadzierzgnięcia kontaktów, które skazane są na niepowodzenie, o życiu na krawędzi społeczeństwa. O ile w przypadku Mattisa nie ma szans na zmianę tego stanu, to Hege udaje się, właśnie dzięki Mattisowi, znaleźć drogę do osobistego poczucia szczęścia. Taka zmiana w tej konstelacji jest trudna dla Mattisa i rzuca pytanie: na ile Hege ma prawo do własnego szczęścia? I co zrobi z tym Mattis, gdy zacznie to rozumieć.

Kolejny świetny tom z Serii Skandynawskiej, piękna, melancholijna powieść, która nie bez przyczyny jest zaliczana do najlepszych dzieł literatury norweskiej. Bardzo chcę zobaczyć teraz polską ekranizację pt. "Żywot Mateusza".

Moja ocena: 5/6

Tarjei Vesaas, Ptaki, tł. Maria Gołębiewska-Bijak, 336 str., Wydawnictwo Poznańskie 2024.

3 komentarze:

  1. Piękny utwór, czytałam go już dawno temu w starym wydaniu. Bardzo dobry jest też Pałac lodowy tego autora. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, czytałam, też z serii skandynawskiej, świetny.

      Usuń
    2. Jestem głęboko wdzięczny za wskazówki i wsparcie, jakie otrzymałem w jednym z najtrudniejszych momentów w moim życiu. Kiedy czułem się beznadziejnie po stracie partnera, dr Agba wskazał mi drogę do pojednania i uzdrowienia. Dziś mój związek jest silniejszy, pełen odnowionej miłości, zaufania i szczęścia. Na zawsze będę wdzięczny za mądrość i pomoc, które pozwoliły mi odzyskać osobę, którą kocham. Skontaktuj się z tym spirytualistą mailowo: ( agbazara@gmail.com ) lub przez WhatsApp: ( +2348104102662 ).

      Usuń